Osadzenie psychoterapii w tradycji medycznej. Rzemiosło medyczne

Psychoterapia jest jednym z rzemiosł medycznych, których kluczowym elementem jest adekwatne wykształcenie i doświadczenie praktyczne rzemieślnika-medyka.

W tradycji medycznej przez setki lat obecne były dwa główne nurty związane aktywnościami medycznymi – akademicki i rzemieślniczy. Każdy z nich ma swoje miejsce w historii medycyny,  przez wiele lat jednak ignorujące się nawzajem.

Pierwsza z tych tradycji związana była z światem średniowiecznych i wczesnonowożytnych uniwersytetów i szkół medycznych. Medycyna była w nich uczona raczej opierając się na rozważaniach teoretycznych, mocno dywagacyjnych i współgrających z dominującymi w danym okresie poglądami filozoficznymi. W średniowieczu to uzyskanie tytułu magistra siedmiu sztuk wyzwolonych (gramatyki, retoryki, dialektyki, arytmetyki, geometrii, astronomii i muzyki) stanowiło podstawę do dalszych studiów uniwersyteckich w kierunku teologii czy prawa, ale i też medycyny. Nie sposób nie doceniać ich ogólnorozwojowej wartości, ale jak widać brakowało nacisku na empiryczną i  praktyczną naukę zawodu.

Oczywiście pewne aspekty czysto praktyczne (np. nauka o właściwościach leczniczych ziół i minerałów) pojawiały się w programach studiów medycznych w okresie średniowiecze i wczesnej nowożytności. Nigdy jednak nie były one dominujące, ba część wykształconych na uniwersytetach lekarzy potajemnie szukało praktycznej wiedzy medycznej u owych pogardzanych rzemieślników medycznych. 

Stopniowo jednak wydziały medyczne wprowadzały coraz to więcej przedmiotów fachowych i ćwiczeń rzeczywistych kompetencji zawodowych – proces ten zdecydowanie jednak przyspieszył dopiero w XVIII wieku, już po rewolucji naukowej. Praktyczność, empiryczność i nastawienie na rozwój wiedzy to dziś standard medycyny uniwersyteckiej (przynajmniej jest to deklarowane), należy jednak pamiętać, iż nie było to czymś oczywistym jeszcze kilkaset lat temu. 

Druga z tradycji medycznych od zawsze związana była z rzemiosłem medycznym uprawianym przez setki, ba tysiące lat przez znachorów, zielarzy, cyrulików czy balwierzy. Oni to, nie będąc ograniczeni akademickimi dogmatami przez wieki skrupulatnie badali świat przyrody, budowali praktycznie osadzone teorie medyczne czy też wreszcie  eksperymentowali z nowymi metodami leczenia. Paradoksalnie to właśnie ich konceptualizacje tego czym jest zdrowie i choroba okazały się być prawdziwe i rozwojowe. Zawdzięczamy owym rzemieślnikom znacznie więcej niż nieco jałowym dywagacjom uczonych z uniwersyteckich wydziałów medycyny. Co najmniej do XVII wieku prawdziwe, skuteczne leczenie mógł raczej zapewnić zielarz czy cyrulik a nie akademicki uczony (wyjątkiem byli lekarze wykształceni w muzułmańskich szkołach medycznych podtrzymujących dobre tradycje starożytności).

Współczesna medycyna owym rzemieślnikom medycznym zawdzięcza bardzo wiele do dziś obowiązujących standardów postepowania i praktycznych zasad.  Dzięki nim doceniamy znaczenie obserwacji klinicznej, widzimy potrzebę elastycznego postępowania w leczeniu, jesteśmy gotowi do podejmowania nowych metod leczenia, uznajemy konieczności współpracy z innymi medykami.

Rzemieślnicy medyczni wypracowali również do dziś obowiązujący model szkolenia medycznego oparty na integracji wiedzy teoretycznej i aktywnej praktyki, znaczenia relacji mistrz-uczeń w procesie edukacji, konieczności stałego douczania się i szukania nowych możliwości leczniczych.

Psychoterapia również rozwijała się poza murami akademii i uniwersytetów – dokładnie więc odtworzyła medyczno-rzemieślniczy model pracy z pacjentem. Psychoterapeuci nie powinni być dogmatyczni w swoim myśleniu o pacjencie i jego dolegliwościach – powinni być gotowi do szukania nowych sposób rozumienia problemów pacjenta i szukania najbardziej efektywnych sposób leczenia go.

Model szkolenia w psychoterapii jest również bardzo praktyczny –  absolutnie kluczowe w jego przebiegu mają staże zawodowe, niezwykle ważne jest szkolenie umiejętności praktycznych, wiedza teoretyczna jest zaś zawsze reflektowana w kontekście konkretnych problemów klinicznych.

Jak w każdym innym rzemiośle medycznym w  szkoleniu psychoterapeutycznym bazowa jest też relacja mistrz-uczeń. Co ważne jest ona  budowana nie tylko podczas samego szkolenia jest stale funkcjonuje obszarze relacji superwizor-psychoterapeuta. 

W zasadzie wszyscy wielcy twórcy i mistrzowie różnych modalności psychoterapeutycznych byli przede wszystkim wybitnymi klinicystami, ich rola w tworzeniu koncepcji była zawsze wtórna wobec ich pracy z pacjentami. Zygmunt Freud, Carl Jung, Donald Winnicott, Aaron T. Beck, Milton Erickson (w Polsce np. Antoni Kępiński, Jerzy Aleksandrowicz, Piotr Drozdowski czy Czesław Czabała) to przede wszystkim czynni zawodowo lekarze i psycholodzy kliniczni a dopiero potem akademiccy naukowcy.

To właśnie oni, doświadczeni praktycy, przez lata pracujący z swoimi pacjentami i weryfikujący klinicznie postawione założenia a nie akademiccy teoretycy stworzyli współczesną psychoterapię.